Podłoga na Strychu: OSB czy Deski? Przewodnik 2025
Czy kiedykolwiek zastanawialiście się, jak zamienić ten zapomniany, zakurzony zakątek pod dachem w coś użytecznego, a nawet przyjemnego? Decyzja o wyborze podłogi na poddaszu, czy to płyta OSB czy deski na strych, stanowi jeden z pierwszych, kluczowych kroków w tej transformacji. Właśnie, ten dylemat spędza sen z powiek wielu właścicielom domów: co położyć na legarach - gładkie, tanie płyty, czy może klasyczne, solidne deski? Krótka piłka: odpowiedź na pytanie, płyta OSB czy deski na strych, sprowadza się głównie do planowanego przeznaczenia strychu i budżetu, bo każdy z materiałów ma swoje mocne i słabe strony, które zaraz rozłożymy na czynniki pierwsze.

Właściwość | Płyta OSB (np. 22mm P5) | Deska (np. 25mm sosnowa/świerkowa) |
---|---|---|
Wytrzymałość na zginanie | Dobra dla typowych obciążeń na strychu (np. ok. 2.8 kN/m²) przy legarach co 60 cm | Bardzo dobra, naturalna sztywność, zależy od gatunku drewna i grubości |
Odporność na wilgoć | Wersje P5/P6 są wilgocioodporne (spęcznienie < 15%), ale wymagają dobrej wentylacji i zabezpieczenia krawędzi | Podatna na wchłanianie wilgoci, paczenie, pękanie; wymaga solidnej impregnacji i wentylacji |
Trwałość | Przy odpowiednim montażu i braku nadmiernej wilgoci - 20-30 lat | Potencjalnie znacznie dłuższa (50-100+ lat) przy konserwacji (cyklinowanie, lakierowanie) |
Stabilność wymiarowa | Dobra w standardowych warunkach, podatna na puchnięcie i delaminację przy wysokiej wilgotności | Naturalne drewno "pracuje" - pęcznieje i kurczy się pod wpływem zmian wilgotności i temperatury |
Koszt materiału (szacunkowy, za m²) | ok. 45-75 zł/m² (cena zmienia się dynamicznie) | ok. 60-120+ zł/m² (cena zależy od gatunku, wykończenia) |
Czas montażu (relatywny) | Zazwyczaj szybszy ze względu na duże formaty płyt | Zazwyczaj wolniejszy (deska po desce, ewentualne szlifowanie/malowanie) |
Wykończenie powierzchni | Wymaga wyrównania/gruntowania przed malowaniem lub pokrycia innym materiałem (panele, wykładzina) | Możliwość wykończenia: olejowanie, woskowanie, lakierowanie, malowanie; naturalna estetyka drewna |
Porównanie Właściwości: Wytrzymałość, Trwałość i Odporność OSB i Desek
Wybierając materiał na podłogę na strychu, nie możemy działać na chybił trafił. Fundamentalne różnice między płytą OSB a deskami ujawniają się w ich podstawowych właściwościach mechanicznych i fizycznych.
Zacznijmy od wytrzymałości. Płyta OSB (Oriented Strand Board) swoją siłę czerpie ze starannego ukierunkowania wiórów drewna połączonych żywicą. To jak mini-kompozyt natury i technologii.
Typowa płyta OSB/3 o grubości 22 mm, dedykowana do zastosowań w środowisku wilgotnym, charakteryzuje się wytrzymałością na zginanie wzdłuż osi głównej na poziomie około 22 N/mm², a w poprzek - około 11 N/mm². To kluczowe parametry, gdy płyta spoczywa na legarach, bo ugięcie zależy od tego, jak ułożymy płytę względem kierunku belek konstrukcyjnych.
Deska podłogowa, będąca produktem naturalnym, czerpie wytrzymałość bezpośrednio z gęstości i struktury drewna. Deski sosnowe czy świerkowe (popularne ze względu na cenę i dostępność, gęstość ok. 400-470 kg/m³) są sztywniejsze "z natury" niż cienkie OSB.
Grubość deski 25 mm pozwala na przenoszenie sporych obciążeń statycznych i dynamicznych, ale ich nośność jest ściśle związana z gatunkiem drewna i rozstawem legarów – gęstsze drewno jak dąb (ok. 600-700 kg/m³) będzie znacznie sztywniejsze i bardziej wytrzymałe, ale i droższe.
Odporność na uderzenia punktowe to kolejna różnica. Lite drewno deski ma tendencję do wgłębień pod silnym uderzeniem ostrym przedmiotem, ale rzadziej dochodzi do pęknięć na wylot, chyba że jest sękate lub pęknięte wzdłuż słojów.
Płyta OSB, dzięki swojej warstwowej strukturze, lepiej rozkłada energię uderzenia, ale przy wystarczająco mocnym impakcie może dojść do wykruszenia krawędzi lub nawet przebicia.
Przejdźmy do trwałości, która często idzie w parze z odpornością na czynniki zewnętrzne. Płyty OSB są wrażliwe na wilgoć.
Nawet wersje OSB/3 lub OSB/4, choć klasyfikowane jako wilgocioodporne, oznaczają jedynie ograniczoną podatność na spęcznienie w środowisku o podwyższonej wilgotności powietrza (wg normy PN-EN 300, spęcznienie po 24h namaczania dla OSB/3 powinno być mniejsze niż 15%). To nie znaczy, że można je zalać wodą bez konsekwencji.
W praktyce, nadmierna lub długotrwała ekspozycja na wilgoć (np. z nieszczelnego dachu czy kondensacji) prowadzi do trwałego spęcznienia krawędzi płyt i ich delaminacji – rozwarstwienia wiórów. Raz napęczniała płyta rzadko wraca do pierwotnych wymiarów po wyschnięciu, co prowadzi do wybrzuszeń i nierówności podłogi. Podłoga na strychu z OSB wymaga szczelnego zabezpieczenia przed bezpośrednią wilgocią.
Deski drewniane również nie lubią wilgoci, ale w inny sposób. Drewno "pracuje" – wchłaniając wilgoć, pęcznieje w poprzek słojów; wysychając, kurczy się. To naturalny proces.
Niezabezpieczone deski na strychu o zmiennej wilgotności (zimą sucho, latem wilgotno) mogą zacząć się paczyć, wypaczać, pękać, a szczeliny między nimi mogą się powiększać lub zmniejszać.
Kluczem do trwałości desek jest odpowiednie sezonowanie drewna przed montażem (wilgotność powinna być zbliżona do wilgotności docelowej na strychu, choć na nieogrzewanym poddaszu jest to trudne do precyzyjnego określenia) oraz skuteczna impregnacja chroniąca przed wilgocią, grzybami pleśniowymi, sinizną i szkodnikami technicznymi drewna, takimi jak spuszczel pospolity czy kołatek domowy, które uwielbiają zjadać niezabezpieczone drewno. Drewno na strychu, podobnie jak OSB, wymaga troski.
Odporność na temperaturę jest mniej krytyczna w przypadku nieogrzewanego strychu, ale ekstremalne wahania mogą przyspieszać "pracę" materiałów. Ważniejsza jest jednak odporność na szkodniki. Niezabezpieczona płyta OSB (szczególnie bez żywic biocydowych) i deski są potencjalną stołówką dla owadów. Deski z litego drewna mogą być bardziej kuszące dla niektórych gatunków szkodników niż płyty OSB, które zawierają sporo kleju.
Aby zwiększyć trwałość obu materiałów, kluczowe jest zapewnienie odpowiedniej wentylacji strychu, aby zminimalizować ryzyko kondensacji i utrzymania wysokiej wilgotności. Dobra warstwa izolacyjna na stropie jest tutaj sprzymierzeńcem, ograniczając napływ ciepłego, wilgotnego powietrza z niższych kondygnacji.
Podsumowując ten aspekt: jeśli szukamy materiału o wysokiej, naturalnej odporności na obciążenia i z potencjałem na dziesięciolecia użytkowania przy regularnej konserwacji, deska może być lepszym wyborem. Jeśli priorytetem jest stabilność w normalnych warunkach i akceptowalna wytrzymałość przy niższej cenie, OSB w odpowiedniej grubości i klasie wilgotnościowej (P5) spełni oczekiwania, o ile zadbamy o ochronę przed wodą i wentylację. Nie dajcie się zwieść reklamom - żadnego z tych materiałów nie można traktować jako w pełni wodoodporny cud techniki.
Aspekty Montażu: Układanie Podłogi z OSB i Desek
Samo porównanie właściwości to jedno, ale prawdziwe wyzwanie pojawia się podczas montażu. Położyć podłogę na strychu sprawnie i poprawnie to sztuka wymagająca precyzji i wiedzy.
Jeśli mówimy o najczęstszym scenariuszu na strychach – podłodze na legarach drewnianych – płyta OSB ma pewną przewagę. Duże formaty (np. 1250 x 2500 mm) pozwalają szybko pokryć znaczną powierzchnię.
Płyty z frezowaniem pióro-wpust na krawędziach (tzw. płyty systemowe) można łączyć "w powietrzu", między legarami, co zmniejsza ilość odpadów i tworzy sztywniejszą, lepiej spasowaną powierzchnię.
Standardowa grubość płyt stosowanych na podłogi na legarach z drewnopochodnymi płytami to 22 mm, choć przy mniejszym rozstawie legarów (np. co 40 cm) można rozważyć 18 mm, a przy większym (do 80 cm, choć to rzadko spotykane) – nawet 25 mm, ale to już wymaga kalkulacji. Montaż polega na przykręceniu płyt do legarów wkrętami samowiercącymi do drewna, ze spacingiem około 15 cm na krawędziach płyty i 25-30 cm w jej polu. Największy błąd? Zapomnienie o dylatacji!
Drewno "żyje", OSB też "żyje", choć mniej dynamicznie niż deska. Konieczne jest zachowanie szczeliny dylatacyjnej o szerokości 10-15 mm wokół wszystkich stałych elementów – ścian, słupów, kominów. To pozwala podłodze pracować bez wypiętrzania się czy pękania. Niedostateczna dylatacja to prosta droga do podłogi, która będzie wyglądać jak górskie pasmo po trzęsieniu ziemi, zwłaszcza na nieogrzewanym strychu ze zmieniającymi się warunkami.
Układanie desek na legarach to bardziej tradycyjna metoda, ale niekoniecznie wolniejsza, jeśli mamy wprawę i odpowiednie narzędzia. Deski zazwyczaj mocuje się, przybijając je lub przykręcając wkrętami do legarów. W przypadku desek podłogowych z pióro-wpustem, często stosuje się mocowanie ukośne (tzw. blind nailing/screwing), ukrywając gwoździe lub wkręty w piórze – dla czystszego, bardziej estetycznego wyglądu powierzchni.
Deski układa się prostopadle do legarów, zaczynając od jednej ściany, pozostawiając dylatację, tak samo jak w przypadku OSB. Dobijanie desek do siebie (aby spasować pióro-wpust) wymaga użycia bloczka i młotka, aby nie uszkodzić krawędzi.
Jeśli strop jest betonowy i płaski, sprawa komplikuje się (lub upraszcza, zależy od punktu widzenia). Na takim stropie można stworzyć system podłogi pływającej na strychu.
Taki system zaczyna się od paroizolacji (folia PE o grubości min. 0.2 mm) na stropie betonowym. Jej zadaniem jest odcięcie potencjalnej wilgoci z betonu, która mogłaby zaszkodzić dalszym warstwom, zwłaszcza izolacji termicznej czy akustycznej umieszczonej na niej. Należy ułożyć folię z zakładem ok. 15-20 cm i zakleić taśmą paroszczelną.
Kolejną warstwą jest izolacja – często termiczna (styropian o odpowiedniej twardości, np. EPS 100 lub XPS, minimalna grubość zależy od wymagań termicznych, ale często min. 5-10 cm) lub akustyczna (twarda wełna mineralna do podłóg pływających o grubości np. 3-5 cm, lub specjalne maty akustyczne). To właśnie ta warstwa (jeśli jest odpowiednio dobrana i gruba) skutecznie tłumi dźwięki przenoszone przez strop – ratunek, jeśli ktoś mieszka poniżej.
Na izolacji umieszcza się kolejną folię budowlaną (zwykła folia PE, grubsza niż paroizolacyjna, ok. 0.3-0.5 mm). Pełni ona rolę poślizgową, umożliwiając swobodną pracę podkładu podłogowego nad warstwą izolacji, a także chroni tę izolację przed wilgocią z wylewki.
Następnie wylewa się podkład podłogowy. Na strychu nieużytkowym może to być wylewka cementowa o minimalnej grubości 4-5 cm. Jeśli planujemy ogrzewanie podłogowe (mało typowe na nieużytkowym strychu, ale możliwe w użytkowych adaptacjach poddaszy), stosuje się zazwyczaj wylewkę anhydrytową (min. 3-3.5 cm nad rurkami ogrzewania) – schnie szybciej i lepiej przewodzi ciepło.
Po wyschnięciu wylewki (cementowa ok. 1 cm na tydzień, anhydrytowa ok. 1 mm na dobę, ale z niższym limitem wilgotności przed wykończeniem), na tak przygotowaną, sztywną i równą powierzchnię, można położyć praktycznie wszystko – od płytek ceramicznych, przez panele, wykładzinę, aż po klejone panele podłogowe lub deski warstwowe czy lite drewno klejone specjalnym klejem. W tym systemie OSB lub deska mogą stanowić górną warstwę, ale równie dobrze może to być cokolwiek innego. Montaż bezpośrednio na wylewce betonowej daje największą swobodę wyboru materiału wykończeniowego.
Podsumowując aspekty montażu: układanie OSB na legarach jest szybkie i relatywnie proste dla DIYerów, pod warunkiem pamiętania o dylatacji. Montaż desek na legarach jest bardziej czasochłonny, często wymaga większej precyzji (szczególnie przy ukrywaniu wkrętów/gwoździ), a potem może potrzebować cyklinowania. System pływający na betonie jest bardziej złożony, warstwowy, droższy w materiałach i robociźnie, ale oferuje doskonałe parametry akustyczne i termiczne oraz największą uniwersalność wykończenia.
Koszty Zakupu i Montażu Podłogi na Strychu
Pieniądze grają pierwsze skrzypce w większości projektów remontowych, a koszty podłogi na strychu nie są wyjątkiem. Porównanie OSB i desek pod kątem finansowym wymaga spojrzenia nie tylko na cenę materiału, ale na cały obraz – od transportu po ewentualne ukryte wydatki.
Cena samej płyty OSB/3 22 mm waha się, ale orientacyjnie możemy przyjąć widełki 45-75 zł za metr kwadratowy, w zależności od producenta, jakości i aktualnych cen rynkowych. OSB/4 (wyższa wytrzymałość i odporność na wilgoć) będzie nieco droższa.
Koszt desek sosnowych czy świerkowych o grubości 25 mm to zazwyczaj 60-120+ zł za metr kwadratowy. Gatunki twardsze i bardziej szlachetne, jak dąb czy jesion, mogą kosztować od 150 zł/m² w górę. Drewno z suszarni, strugane, z frezowanym pióro-wpustem będzie droższe od "zwykłej" deski z tartaku.
Do kosztu materiału podstawowego trzeba doliczyć wkręty (kilkanaście-kilkadziesiąt zł na m² podłogi), folię paroizolacyjną lub budowlaną (kilka zł/m²), taśmę dylatacyjną (parędziesiąt zł za rolkę na cały strych), a w przypadku desek – materiały do wykończenia, jak lakier, olej czy wosk (różnica może być spora, od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych na m²). Jeśli OSB ma być bazą pod inne wykończenie, trzeba doliczyć koszt tego wykończenia (panele, wykładzina itp.).
Jeśli decydujemy się na system podłogi pływającej na stropie betonowym, koszty materiałowe znacząco rosną. Izolacja akustyczna lub termiczna (styropian, wełna) to od kilkunastu do kilkudziesięciu złotych za m², folia podkładowa kolejne parę złotych, a wylewka cementowa (materiał plus mieszalnik) lub anhydrytowa to kolejny wydatek, liczony zazwyczaj w złotych za metr sześcienny (lub doliczony w cenie robocizny firmy od wylewek). Podłoga pływająca na strychu, choć zaawansowana technicznie, jest droższa.
Robocizna to często pomijany w pierwszej kalkulacji, a znaczący wydatek. Koszt położenia podłogi z OSB na istniejących legarach przez fachowca może wynieść od 30 do 60 zł za metr kwadratowy. Praca jest stosunkowo prosta i szybka.
Układanie desek może być droższe, od 50 do nawet 100 zł za metr kwadratowy, w zależności od skomplikowania (docinanie, nierówne legary) i tego, czy w cenę wliczone jest ewentualne szlifowanie i malowanie/lakierowanie. Jeśli deski mają być szlifowane i wykańczane po montażu, to kolejna, niemała pozycja w budżecie (szlifowanie + 3-krotne lakierowanie to często 40-80 zł/m² dodatkowo).
System podłogi pływającej na betonie to jeszcze inny zakres cen. Sama wylewka samopoziomująca lub anhydrytowa z materiałem i robocizną firmy specjalistycznej to często 40-80 zł za metr kwadratowy przy typowej grubości 5-6 cm. Do tego doliczamy ułożenie izolacji, folii itp., co może podwoić koszt robocizny lub zostać rozliczone kompleksowo. Całość wychodzi znacznie drożej niż proste przykręcenie OSB czy desek do legarów.
Nie zapominajmy o kosztach pobocznych: wynajem transportu materiałów (płyty OSB ważą sporo!), ewentualny demontaż i utylizacja starej podłogi, zakup lub wynajem narzędzi (dobra piła do drewna, wyrzynarka, wiertarka, młotki, poziomica, miara to podstawa, ale profesjonalne narzędzia przyspieszają pracę i poprawiają jakość).
Biorąc pod uwagę aspekt trwałości w relacji do ceny: najtańsza płyta OSB położona bez należytej wentylacji i dylatacji na nierównych legarach może być "oszczędnością" tylko na papierze. Jej szybsza degradacja (napęcznienie, ugięcia) może wymusić remont już po kilku-kilkunastu latach, co sumarycznie wyjdzie drożej niż droższy, ale poprawnie położony materiał, który posłuży kilkakrotnie dłużej.
Podłoga z dobrych, zabezpieczonych desek sosnowych, mimo wyższego kosztu początkowego i droższego montażu, może przetrwać dekady, a nawet stulecia, jeśli będzie regularnie konserwowana. Jej koszt roczny, rozłożony w czasie, może okazać się niższy niż najtańszego rozwiązania z OSB.
Dlatego, planując koszty zakupu i montażu podłogi na strychu, należy patrzeć perspektywicznie, uwzględniając nie tylko paragon ze sklepu budowlanego, ale też przewidzianą żywotność, konieczne prace konserwacyjne i ryzyko awarii wynikających z niewłaściwego doboru lub montażu.
Czynniki Decydujące o Wyborze: Zastosowanie Strychu i Stan Stropu
Ok, mamy już ogląd na właściwości, montaż i koszty. Teraz czas na sedno sprawy – jak połączyć te informacje z rzeczywistością, czyli planami na strych i zastanym stanem konstrukcji. W końcu wybór podłogi na poddaszu to nie kaprys, a racjonalna decyzja inżynierska i użytkowa.
Najważniejszym czynnikiem, który powinien dyktować wybór, jest planowane przeznaczenie pomieszczenia. Powiedzmy wprost: strych użytkowy, strych "magazynowy" i strych stricte techniczny/nieużytkowy to trzy różne światy z różnymi wymaganiami wobec podłogi. Zastosowanie strychu jest de facto fundamentem decyzji.
Jeśli strych ma pełnić rolę typowego poddasza nieużytkowego – czyli miejsca, gdzie głównie mieści się izolacja termiczna stropu, przestrzeń wentylacyjna, a dostęp jest potrzebny głównie do inspekcji więźby dachowej, komina czy instalacji – wymagania co do podłogi są minimalne.
Wystarczą tu lekkie "chodniki" komunikacyjne, najczęściej wykonane z cieńszych desek (np. 25-32 mm) rozłożonych bezpośrednio na legarach lub jętkach. Nie ma potrzeby kłaść podłogi na całej powierzchni. Chodzi o zapewnienie bezpiecznego dostępu bez niszczenia izolacji poniżej.
Jeśli strych ma służyć jako magazyn na lżejsze przedmioty – sezonowe ubrania, pamiątki, ozdoby choinkowe – potrzebna jest podłoga na całej powierzchni, ale obciążenia nadal będą umiarkowane. Płyta OSB 22 mm na legarach o standardowym rozstawie (np. co 60 cm) lub deski sosnowe 25-28 mm na podobnym rozstawie w zupełności wystarczą. Kluczowe jest zapewnienie wentylacji od spodu (jeśli podłoga jest na legarach) i z góry (przez szczeliny wentylacyjne dachu). Pamiętaj, strych jako przechowalnia musi "oddychać".
Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy strych ma pełnić funkcję pomieszczenia składowania ciężkich przedmiotów, np. mebli, pudeł z książkami, zapasów "na czarną godzinę", a tym bardziej, gdy ma służyć jako warsztat czy archiwum. Tutaj wymagana jest znacznie większa wytrzymałość materiałów na strych.
Podłoga musi być zdolna przenosić większe obciążenia statyczne, ale i dynamiczne (ruch, przenoszenie ciężarów). W takim przypadku lepszym wyborem może być grubsza OSB (25 mm) na legarach rozstawionych co 40 cm, lub deski twarde, np. dębowe, o grubości min. 25 mm. System podłogi pływającej na stropie betonowym z wylewką jest idealny dla cięższych obciążeń, ponieważ obciążenie rozkłada się na całej powierzchni izolacji, a sztywna wylewka tworzy bardzo stabilną podstawę. Przy nośności stropu drewnianego, zazwyczaj lżejsze materiały będą bezpieczniejsze, chyba że wzmocnimy sam strop.
Planujesz adaptację strychu na cele mieszkalne – pokój, biuro, bawialnia? Wtedy wymagania są najwyższe. Podłoga musi być komfortowa, trwała, estetyczna, a często musi sprostać wymaganiom akustycznym i termicznym (izolacja, często ogrzewanie). To już nie jest tylko "deska czy OSB", a cały system podłogowy, który zazwyczaj będzie podłogą pływającą na odpowiednio zaizolowanym i przygotowanym stropie.
W takim przypadku OSB czy deska mogą być warstwą konstrukcyjną systemu (np. dwie warstwy OSB krzyżowo) lub wierzchnią warstwą wykończeniową (deski lite lub warstwowe). Tutaj liczy się każdy detal – od jakości podkładu, przez izolację, aż po ostateczne wykończenie i estetykę. Zapomnij o położeniu cienkiej OSB bezpośrednio na stropie żelbetowym bez żadnych warstw izolacyjnych, jeśli chcesz mieszkać pod dachem – usłyszysz każdy krok na parterze, a sąsiedzi z dołu będą słyszeć każdy Twój.
Drugim, równie krytycznym czynnikiem jest rodzaj i stan stropu, na którym ma być ułożona podłoga. Odpowiedniego rodzaju podłogi na poddaszu nie wybierzesz w oderwaniu od tego, co masz pod stopami. Strop drewniany (belkowy) to najczęstszy typ w starszym budownictwie. Charakteryzuje się relatywnie niewielką nośnością w porównaniu do stropów żelbetowych.
Dodawanie znaczącej wagi (jak gruba wylewka cementowa czy ciężka terakota) jest często niemożliwe bez kosztownego wzmocnienia konstrukcji. Na stropie drewnianym podłoga jest najczęściej układana bezpośrednio na belkach (legarach) stropowych, które stają się de facto legarami podłogowymi.
Stan belek drewnianych stropu jest kluczowy. Czy nie są spróchniałe, osłabione przez szkodniki, czy nie uginają się nadmiernie? Nierówne belki trzeba splanować lub wyrównać specjalnymi uchwytami i podkładkami. To wymaga inspekcji, najlepiej z udziałem konstruktora. Kładzenie podłogi na osłabionym stropie to proszenie się o katastrofę.
Na stropie żelbetowym – czy to monolitycznym, prefabrykowanym (jak płyty kanałowe), czy gęstożebrowym – mamy znacznie większą swobodę. Tego typu stropy charakteryzują się znacznie większą nośnością, zazwyczaj bez problemu przenoszą obciążenia podłogi pływającej z wylewką i cięższych materiałów wykończeniowych.
W przypadku stropu żelbetowego, podłogę można wykonać na kilka sposobów: jako system pływający (najczęściej dla celów użytkowych lub gdy wymagana jest izolacja akustyczna), bezpośrednio na stropie (jeśli jest idealnie równy i suchy, co zdarza się rzadko) z warstwą wyrównującą lub z użyciem specjalnych mat lub izolacji o wysokiej twardości.
Na betonowym stropie płyty OSB P5 wilgocioodporne mogą być mocowane bezpośrednio (jeśli strop jest równy) lub częściej jako element systemu podłogi pływającej lub jako suchy jastrych. Deski sosnowe na podłogę strychową na betonie najczęściej wymagają ułożenia na drewnianych listwach (legarach pomocniczych), aby zapewnić wentylację od spodu i umożliwić niwelację nierówności stropu. Klejenie desek bezpośrednio do betonu jest rzadziej stosowane, wymaga idealnie równej i suchej powierzchni oraz elastycznych klejów.
Inne czynniki wpływające na wybór to wilgotność na strychu (zarówno z dołu, jak i potencjalna wilgoć w dachu), możliwość zapewnienia wentylacji (np. czy są wloty i wyloty powietrza), a także umiejętności ekipy montażowej (lub nasze własne, jeśli robimy to samodzielnie). Nie da się ukryć, że układanie desek wymaga nieco większej precyzji i wiedzy niż przykręcanie prostokątnych płyt OSB.
Finalna decyzja między płytą OSB a deskami powinna być zatem efektem zbilansowania tych wszystkich czynników: planowanego sposobu użytkowania strychu, typu i stanu konstrukcyjnego stropu, wymagań co do wytrzymałości i trwałości, dostępnego budżetu, a także naszych własnych umiejętności lub kosztów robocizny.